Czeska kultura, Czeskie społeczeństwo

Historia konfliktu o Zaolzie

Zaolzie to tereny dawnego Księstwa Cieszyńskiego, czyli Těšínska. Nazwa powstała w latach 20. XX wieku, gdy mieszkający tam Polacy określali tereny zajęte przez Czechosłowację – te „za rzeką” (Olszą), czyli czeskie. Termin ten jest polonocentryczny, tzn. określa tereny te z polskiego punktu widzenia i nie jest też do końca dokładny, bo jego część znajduje się… Read More Historia konfliktu o Zaolzie

Czechy weekendowo, Urlop

Majowy wypad do Parku Podyje

Ostatnio nie mam weny do tworzenia treści. Albo może inaczej – wena jest, pomysły są, ale brak sił realizację. Chyba dopadło mnie przedwiosenne przesilenie, sypiam po 10 godzin i więcej. Dołóżmy do tego pracę, dotychczasowe zamknięcie (dopiero od niedawna cieszymy się względną wolnością) i chandra gotowa. Tymczasem w poczekalni blogowej czeka kilka artykułów, m. in.… Read More Majowy wypad do Parku Podyje

Czeska kultura, Czeskie społeczeństwo

Bożena Niemcowa

Za oknem coś pomiędzy zimą a wiosną, w mediach szaleje koronawirus, a ja wspominam piękne zimowe widoczki. Tych jeszcze nie dawno nie brakowało, szczególnie, gdy wyjechało się poza miasto (trochę się nimi zresztą dzieliłam, zajrzyjcie na @dziewczynaczerwonawalizka! Tam ostatnio często wrzucam chwile z czeskiej rzeczywistości). Dzisiaj zresztą baśniowo też będzie. Chciałabym przybliżyć Wam trochę postać… Read More Bożena Niemcowa

Czeska kultura, Czeskie społeczeństwo

Czy w Czechach jest normalniej?…

Niedawno, dosłownie dwa dni temu, siedziałam na łóżku i rozmawiałam przez telefon z moją kumpelą o sytuacji w Czechach. Kumpela niedawno przeprowadziła się z Pragi do Polski, dobrze więc rozumie, z czym wiąże się życie na emigracji i do tego zawsze jest zainteresowana nowinkami znad Wełtawy. Opowiadałam jej więc o kilku przypałach czeskiej polityki, naiwnie… Read More Czy w Czechach jest normalniej?…

Czechy weekendowo, Urlop

Bajkowy Tabor

Styczniowe niedzielne popołudnie. Ogarnia mnie niemoc, ale i niechęć, do robienia czegokolwiek. Problem polega na tym, że mój fotel oraz łóżko zostały zaanektowane przez Lubego, aktualnie zionącego na lewo i prawo covidem, a ja, pozornie jeszcze zdrowa, staram się źródeł zakażenia unikać. Co bywa wyzwaniem na 40 metrach kwadratowych i nałożonej kwarantannie. Do wyboru pozostaje… Read More Bajkowy Tabor

dobre życie, Myślodsiewnia

Marzenia i plany

Za oknem dziwno-zima, albo raczej – zima brneńska, tymczasem w domu izolacja… tak, dopadło w końcu i nas, Luby w tym tygodniu przetestował się pozytywnie. Popijamy więc ciepłą herbatę i pozostajemy dobrej myśli, tymczasem niepostrzeżenie nadszedł nowy rok. Rok 2020 zapisał się jako czas zdecydowanie wyjątkowy, momentami straszny – wiadomo, pandemia – ale także obfitujący… Read More Marzenia i plany