Krzywy kościół: recenzja i moje wrażenia
Krzywy kościół Karin Lednickiej Jesień za oknem, w kalendarzu listopad. To chyba jest najlepsza możliwa pora na pisanie o książkach, nieprawdaż? Tym razem mam dla Was pozycję, o której, jeśli interesujecie się czeską literaturą, na pewno już słyszeliście, a teraz, moi drodzy, macie wreszcie okazję, aby rzeczoną pozycję przeczytać w języku polskim. Mowa o Šikmým… Read More Krzywy kościół: recenzja i moje wrażenia










