Czeska kultura, Czeski internet

Czeskie podcasty

Lato w pełni. Najlepiej było to widać w weekendy; podczas jednego z tych jeszcze czerwcowych braliśmy udział w corocznym świętowaniu tego okresu, czyli festiwalu Kamenka Open. Jeśli kiedykolwiek zdarzy się Wam być w Brnie w drugiej połowie czerwca, koniecznie sprawdźcie tę imprezę. Jest to dość kameralny, trochę alternatywny festiwal, na którym można posłuchać ciekawej muzyki i napić się dobrych trunków na łączce położonej tuż ponad Kamenką, czyli dzielnicą o uroczej nazwie Kamena kolonie.

Nie będę się teraz rozpisywać o Kamence, bo na to trzeba by chyba osobnego wpisu (trochę o niej już zresztą kiedyś pisałam); dodam tylko, że to dawna osada robotnicza, której charakter z czysto robotniczego już jakiś czas temu zmienił się na robotniczo-artystyczny. Nadal panuje tu lekki burdelik, ale z wyraźnie zaznaczonym duchem artyzmu. Krótko mówiąc, to nie jest pierwszy turystyczny cel, jaki obiorą goście zwiedzający Brno, ale koneserzy swojskości i alternatywnych klimatów na pewno ją docenią (a do tego w pobliskim Duckbarze, który opisywałam już między innymi w tym wpisie z polecanymi knajpami w Brnie, podają BOSKI hermelin. Ale uwaga, inny niż znacie – w jednej wersji np. z orzeszkami ziemnymi (!) i curry. Niespodziewana kombinacja, ale wierzcie mi, warto się przełamać i spróbować. Palce lizać!).

Czeska blogosfera

Wracając jednak do tematu tego wpisu – dziś, moi drodzy, chciałam Wam kilka słów skrobnąć o podcastach. Podcasty już od jakiegoś czasu stały się nową „blogosferą”; kto dziś chce tworzyć w sieci, często wybiera właśnie tę formę. Może to trochę znak naszych czasów, bo do konsumowania podcastu teoretycznie nie trzeba tyle uwagi, co do książki czy artykułu – oczy człowiek ma wolne, podobnie ręce, i może ten przykład, słuchając podcastu, prowadzić auto albo chodzić po szlakach, co kto lubi.

Kilka razy w przeszłości robiłam wpisy podsumowujące twórczość polskiej blogosfery na tematy czeskie – możecie tam nawet zajrzeć. Tak się tylko składa, że spora część tamtego podsumowania jest już nieaktualna. Powiem Wam z doświadczenia, że pisanie o Czechach nie jest zajęciem szczególnie intratnym; jeżeli ktoś nie jest upartym zapaleńcem, który mimo braku szerokiego publikum niezmiennie tworzy,  jak, nie szukając daleko, blogerka pisząca te słowa, to szanse na długotrwałą twórczość są, powiedzmy, raczej mniejsze niż większe. W związku z tym, jak możecie przypuszczać, większość polecanych blogów z wcześniejszych tego rodzaju wpisów jest już nieaktualizowana, to jest, jeśli w ogóle jeszcze istnieje. Spora część zniknęła w czeluściach Internetów.

Czeskie podcasty, czyli czego o Czechach słuchać

Dziś będzie więc inny wpis – wpis o podcastach. Trochę o tych polskich, co tworzą o Czechach, bo jest kilka perełek, a jakże, ale trochę też o tych czeskich i w języku czeskim, bo w dobie Internetu fajne jest to, że bez problemu możecie sobie ich słuchać choćby i nad Bałtykiem. Nie ma co przedłużać – czego słucham podczas letnich spacerów?

Drozdowiska, rzecz jasna

Niezmiennie i od lat już – Drozdowiska. Jeśli jesteście wprawionymi czechofilami, to Teresę Drozdę musicie kojarzyć. Prowadzi niezależny podcast „o kulturze we wszystkich jej odmianach”, zarówno tej czeskiej, jak i polskiej. Do tego jest wielką miłośniczką Pragi, która zna ją jak własną kieszeń i uwielbia po niej oprowadzać (zarówno nas, słuchaczy, jak i osoby fizyczne; z tych spacerów zresztą potem też powstają nieraz odcinki). Jest tu sporo teatru, występów, ale też literatury, Targi Książki, sporo dwóch najsłynniejszych Mariuszów zajmujących się Czechami (Surosz i Szczygieł). Powiem Wam tak – cudownie mi się tego słucha, podcast Teresy towarzyszył mi już podczas wielu długich godzin prowadzenia auta i zdecydowanie polecam. A jeśli chcielibyście usłyszeć też coś o życiu polskich emigrantów w Czechach, to w tym odcinku możecie usłyszeć między innymi mnie – bo miałam okazję o tym z Teresą i resztą uczestników porozmawiać.

Czechostacja Jakuba Medka

Mówiąc o czeskich podcastach, nie sposób nie wspomnieć o dwóch kolejnych. Czechostacja autorstwa Jakuba Medka, Czecha będącego polskim dziennikarzem, to świetne źródło informacji o Republice Czeskiej jako takiej. Autor wraz z zaproszonymi gośćmi zaprasza do odsłuchania tematycznych odcinków; w każdym prezentuje inny, konkretny temat, który wnikliwie omawia ze swoim ekspertem. Z Czechostacji dowiecie się mnóstwa ciekawych informacji z szeroko pojętej historii lub socjologii; słowem, to takie mały podręcznik czechofila w formie audio – rzecz absolutnie niezbędna (w mojej opinii), jeśli chcecie poznać Czechy inaczej niż tylko z czechofilskich grup, w których ludzie co prawda Czechy kochają, ale niekoniecznie potrafią dostrzec je takimi, jakie rzeczywiście są. Dodatkowym atutem tego programu są goście – wiele tu ciekawych osobowości i ekspertów, którzy z pasją opowiadają o Czechach ze swojej perspektywy. Polecam!

Podcast pod specjalnym nadzorem i zawiadowca Piotrek Gawliński

Drugim podcastem, o którym nie mogę zapomnieć, jest Podcast pod specjalnym nadzorem autorstwa Piotrka Gawlińskiego. Autor, przedstawiający się jako „zawiadowca” stacji, z zawodu praski przewodnik, ze swadą opowiada niesamowite historie dotyczące Pragi, ale nie tylko, bo tak naprawdę jego odcinki to jedna wielka opowieść szkatułkowa, w której w kolejnych pudełkach odkrywamy coraz to nowe smaczki i zawijasy. Osobiście – mając jakieś małe doświadczenie podcasterskie – głęboko podziwiam autora za umiejętność gawędzenia, bo tak chyba należało by określić audycje „pod specjalnym nadzorem”. Tematy? Czechy, Czechosłowacja, wiek XX, Praga i wszystko wokół tego.

Kryminalne Czechy i Słowacja oraz Pod czeskim dachem

Zanim przejdę do podcastów stricte czeskich, czyli tych tworzonych w języku czeskim, muszę jeszcze wspomnieć dwie audycje, które dotarły do moich uszu. Pierwsza z nich to podcast Kryminalne Czechy i Słowacja autorstwa Eweliny Melaniuk, którą być może kojarzyć będziecie ze wspomnianego już odcinka Drozdowiska, a która jest wielką fanką true crime i tą pasją dzieli się ze swoimi słuchaczami, opowiadając o mrożących krew w żyłach kryminalnych przypadkach z Czech i Słowacji. Drugą audycją, o której warto wspomnieć jest podcast Pod czeskim dachem, nadawany na antenie (oraz dostępny na stronie) radia Nowy Świat. To jedyny na mojej liście podcast z polskiej listy, który skrywa się za paywallem i to może być jeden z powodów, dlaczego odkryłam go tak późno (drugim może być niezbyt przyjazny dla użytkowników interfejs, ale to już inna opowieść).

Pod czeskim dachem ujął mnie pierwszymi sekundami pierwszego odcinka. Zabrzmiała w nim bowiem muzyka z… orchestrionu! I tak, pewnie wielu z Was kojarzy się to wyłącznie ze starym czeskim serialem Chalupáři (po polsku „Pod jednym dachem”; w jego czołówce brzmiał właśnie orchestrion), zanim jednak do tego przejdę: to, co mi się w podcaście spodobało najbardziej – oprócz ciekawych tematów i gości – to muzyka, którą puszcza prowadzący. Nie jest to rzecz częsta w podcastach, mam wrażenie; być może jest to związane z prawami autorskimi? Nie wiem, ale za to redaktor Ławnicki ma u mnie dużego plusa 🙂

Wracając zaś do orchestrionu, mam z nim jedno dość osobiste wspomnienie. W zeszłym roku udało nam się zobaczyć i posłuchać ostatniego takiego urządzenia pozostałego z okresu Austro-Węgier, który stoi i wdzięcznie przygrywa w pewnej starej hospodzie na Wysoczynie. Jego fascynującą historię opowiedziała nam sama właścicielka, która zresztą go potem dla nas nakręciła i puściła. To była przygoda!… Ale wracając do tematu, Tomasz Ławnicki kupił mnie samym tym wstępem. Na tyle, że wykupiłam abonament na najbliższe trzy miesiące tylko i wyłącznie z uwagi na tę audycję. Zapytajcie mnie po tym czasie, czy przedłużę 🙂

czeskie lasy

I te naprawdę czeskie podcasty

Dobrze, polskie podcasty mamy względnie omówione, przejdźmy do tych czeskich. Te podcasty będą, chcąc nie chcąc, odzwierciedlać w jakiś sposób moje zainteresowania, mogą więc nie przypaść Wam do gustu, jeśli na przykład nie lubicie historii albo aktualności. Ale jeśli dopiero chcecie zacząć Waszą przygodę ze słuchaniem czeskich podcastów, od czegoś trzeba zacząć i poniższa lista może być po temu dobrym punktem wyjścia.

Reportaż i aktualności, czyli 5:59

Podcast 5:59 to audycja zespołu Lenki Kabrhelovej pracującej dla serweru seznamspravy.cz. Audycja ukazuje się codziennie i zazwyczaj dotyczy najciekawszych/najbardziej aktualnych wydarzeń w Czechach i na świecie. W ogromnej większości są to po prostu około półgodzinne reportaże, nierzadko z wywiadami ze świadkami wydarzeń lub ekspertami, zazwyczaj w języku czeskim (ale czasem zdarzy się też odcinek po angielsku). To jest świetne źródło informacji, jeśli chcecie nie tylko orientować się trochę w tym, co w Czechach lub szerzej na świecie piszczy, ale także trochę tę wiedzę pogłębić. Zazwyczaj wysłuchacie bowiem dość szczegółowej analizy problematyki. Jak chodzi o warstwę językową – nie będę tu ukrywać, że ta audycja na pewno będzie dość wymagająca, ale też, jeśli uczycie się czeskiego na poziomie min. średnio-zaawansowanym, i chcecie poszerzać słownictwo, to będzie pecka.

Podcast historyczno-społeczny: Přepište dějiny

Přepište dějiny to podcast Martina Gromana i Michala Stehlíka. Groman to dziennikarz, publicysta i wykładowca uniwersytecki, Stehlík natomiast to historyk i słowacysta, a także autor książek. Oboje w swojej audycji ze swadą opowiadają o wybranym problemie historycznym lub społecznym w kontekście historycznym. Czasami zapraszają do swoich dywagacji gości, czasami prowadzą audycję sami. Zdarza się też, że swoje nagrania przeprowadzają z publicznością w konkretnym miejscu, o którym opowiadają. Co mnie w tej audycji urzekło? Holistyczne spojrzenie na historię. Można się nie tyle dowiedzieć o konkretnych wydarzeniach, co poznać tło i zrozumieć proces historyczny, co niejednokrotnie wydaje mi się co najmniej równie ważne jak sucha znajomość nazwisk i dat. Po prostu fascynujące rozmowy o społeczeństwie (czeskim, ale nie tylko) w przeszłości i dzisiaj, czasem z fascynującymi gośćmi.

Podcast Čestmír, czyli długie rozmowy o wszystkim

Čestmír Strakatý i podcast o prostej nawie Čestmír to audycja wspomnianego dziennikarza, który mimochodem stał się także influencerem (w zeszłym roku otrzymał nagrodę Influencer roku, a jego podcast zdobył 4. miejsce w kategorii Podcast). Gdybym była zmuszona do porównań, to trochę (ale tylko trochę!) przypomina mi Čestmír Karola Paciorka – przede wszystkim formą. Każdy odcinek podcastu to jeden gość, z którym Čestmír prowadzi długą rozmowę na tematy wszelakie. Krótsza wersja podcastu dostępna jest za darmo, całej posłuchacie po uiszczeniu opłaty w serwisie herohero (podobnie zresztą jak w przypadku Přepište dějiny, ALE niech Was to nie odstrasza. Na początek, jak sądzę, zdecydowanie wystarczą Wam wersje darmowe, szczególnie, że są naprawdę długie same w sobie). Rozmowy te są pogłębione, nie ma tu charakterystycznego dla nowoczesnego radia poganiania gościa, tylko długie pytania i jeszcze dłuższe odpowiedzi. Przyjemność do słuchania.

Czeskie radio, sezon II i co dalej na blogu

No dobrze, moi drodzy – na dziś to tyle. To oczywiście nie jest pełna lista czeskich podcastów, jakich słucham, ale sądzę, że na początek w zupełności wystarczy. Przy okazji tematów podcastowych – zapytacie być może, co dalej z Czeskim Radiem, moim hobbistycznym podcastem emigracyjnym, w którym opowiadałam na początku tego roku o Czechach i życiu w nich. Spieszę donieść, że sezon II jest w przygotowaniu. Nie jestem na razie w stanie podać daty premiery, ale – tematy są już wymyślone. Teraz nic, tylko zakopać się w bibliotece i pisać, a potem nagrywać. Miejmy nadzieję, że na jesień/zimę coś już uda mi się nagrać, trzymajcie kciuki. Tymczasem na blogu już zaraz pojawią się recenzje kilku książek – na pierwszy ogień pójdzie najnowsze książka Doroty Chmielewskiej, najsłynniejszej chyba polskiej czechofilki. Już prawie ją doczytałam i wkrótce skrobnę o niej parę słów na bloga. A potem – cóż, wygląda na to, że na polskim rynku wydawniczym pojawi się pierwsza pozycja, którą patronatem obejmie blog Dziewczyna z czerwoną walizką. Ale o tym za czas jakiś! 🙂

Ciau,

Marta.