Czeski tramping
Piszę to do Was, ociekając potem, wachlując się dłonią i tęsknie wyglądając przez szeroko otwarte okno za jakimkolwiek podmuchem. Czekam, aż ten upał trochę zelżeje. Czekam, aż słońce zajdzie i znowu będzie można żyć. W międzyczasie postukam w klawiaturę i napiszę wreszcie to, co w mojej głowie tworzy się już od długiego czasu. A tworzy… Read More Czeski tramping