Recenzja „Czechy. Czemu pohoda to nie pogoda? czyli czeski luz”
Czas najwyższy spisać wrażenia z lektury. Ta książka nie miała do mnie prostej drogi – wysłana była pocztą polską i zanim dotarła do moich rąk, musiała przejść jeszcze przez ręce poczty czeskiej. Luby ochrzani mnie za to generalizowanie, ale ze wszystkich instytucji publicznych mniej niż tym dwóm firmom ufam już tylko PKP. Ale książka jednak… Read More Recenzja „Czechy. Czemu pohoda to nie pogoda? czyli czeski luz”